Hej, ho! Mam okazję pokazać wszystkim historię ze świata, który jest większości bardzo dobrze znany. Nie ma jak magia, prawda? Tym razem jednak w trochę innym wydaniu, bo nie ze znajomymi bohaterami. Nie będę jednak wiele pisać. Niech tekst mówi za siebie. Mam nadzieję, że zachęci do poznawania dalszych zdarzeń. Wskazane pozostawianie opinii, czy też rady i konstruktywna krytyka. Wiem, że krótko, ale to w końcu niemal jedynie zapowiedź przyszłych wydarzeń.
***
Magiczny świat miał okazję przejść wiele historycznych zdarzeń już lata temu. Wojna, Śmierciożercy, śmierć Lorda Voldemort'a, jego powrót, dorastanie legendy jaką stał się młody Potter, wiele tragedii, między innymi śmierć wybitnego maga Albusa Dumbledore'a, kolejna wojna, potem zmiany w Ministerstwie Magii, prawie, szkolnictwie, kadrze nauczycielskiej Hogwart'u. Wszystko zaczęło się zmieniać, jeszcze za czasów życia pokolenia, które walczyło o jak najlepszą przyszłość dla swoich potomków. Harry i Ron zostali aurorami, ten pierwszy doczekał się nawet szefostwa w swoimi departamencie, drugi został jego zastępcą i doradcą. Ginny była światowej sławy graczem i wciąż wspomina się ją, jako jedną z najlepszych w dziejach światowych drużyn. Hermiona została Ministrem Magii i wprowadziła swoje wymarzone zmiany prawne. Skrzaty i inne stworzenia zyskały na jej rządach. Czarodzieje nie mieli jednak na co narzekać. Malfoy okazał się znakomitym uzdrowicielem, Neville genialnym nauczycielem Zielarstwa, a Luna podróżniczką, która o dziwo udowodniła istnienie wielu istot, o jakich nikt nie miał pojęcia. Wszystkie ich osiągnięcia są teraz jedynie kartą historii. Nawet opowieść o ich dzieciach zdążyła już przeminąć. Lily, która zainicjowała powstanie Ośrodków Szkoleniowych do których mogli uczęszczać uczniowie po zakończeniu edukacji w szkole, Albus, wybitny Auror, mówi się, iż nawet lepszy niż własny ojciec, czy James o rodzinnym darze do quidditch'a. Są oni już przeszłością, ich chwila minęła. Szczerze powiedziawszy minęły też nawet czasy ich dzieci. I dzieci ich dzieci. I dzieci, dzieci ich dzieci. Obecnie po świecie krążą członkowie tych rodów. Czasy o jakich ich mowa to prawie 5 pokolenie od czasów trójki przyjaciół, którzy są nam tak dobrze znani. Świat ruszył dalej, wojna znana jest tylko z opowieści, ale jedna rzecz się nie zmieniła. Uczniowie, wciąż tłumnie zbierają się na peronie 9 i 3/4, by edukować się w Hogwarcie. Dalecy krewni naszych ulubieńców także. Nie zostało ich wielu w Londynie, ale nie wymarli. Część Weasley'ów mieszka na terenie Francji i tam uczęszczają do szkoły ich dzieciaki, inni na terenach obecnej Australi, a są i dzieciaki o tym nazwisku, które obecnie grzeją miejsca w Durmstrang'u. Było ich wielu. Cóż, chyba od zawsze właśnie ta rodzina została skazana na bycie ogromnie liczną. Wróćmy jednak do garstki osób, która została, tak jak ich przodkowie, w Angli. Lupin'owie, Malfoy'owie, Potter'owie, Weasley'owie, Longbottom'owie - takie to rodziny wciąż błąkają się po Pokątnej i zamku. Chcę wam opowiedzieć o tym. Wysłuchajcie historii, która mimo, że osadzona w pozornie spokojnych czasach, skrywa wiele tajemnic, które są 100% przeciwieństwem tego słowa.
Centaurus Malfoy, Cepheus Malfoy, Carina Malfoy, Jerome Potter, Sara Potter, Hope Potter, Aiden Longbottom, Matthew Weasley, Rain Lupin.
Zapamiętaj te imiona. I fakt, że przyszłość, wcale nie musi być nudna.
Ich życie, choć proste ma w sobie wiele mniejszych i większych dramatów. A także tajemnic.
Bo Hogwart to duży zamek, który skrywa jeszcze wiele sekretów, nawet po takim czasie, które warto odkryć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz świetny styl pisania.
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy :D
Okey, jak już wspominałam, świetny pomysł. Wszystko wydaje się przemyślane, każdy opis osób, sytuacji, miejsc... Włożyłaś w ten prolog dużo serca i magii, widać to od razu ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że uporałaś się z kłopotami co do komentarzy :D
Nie będę się rozpisywać za bardzo, poczekam do 1 rozdziału :)
Życzę mnóstwa weny i pozdrawiam serdecznie <3
~Rose Lily Evans
Przy okazji zapraszam do mnie i liczę na opinię ;)
Usuńwww.this-is-a-world.blogspot.com
Czytam i coraz bardziej mi się podoba. Pomimo, że to dopiero prolog już widać, że bardzo ładnie piszesz i ciekawie wprowadzasz nas do akcji opowiadania. Nie będę się rozpisywać, lecę czytać pierwszy rozdział.
OdpowiedzUsuń~Alex <3 (nie chce mi się logować xd)